NAD ŁĄKĄMI
TAK PO PROSTU - DOM...
...w Dębinie, nad morzem. Wymyśliła go Sylwia przed 11 laty. Początkowo przyjeżdżała tu w weekendy, by odetchnąć od zgiełku świata. W czerwcu 2014 r. stylowe budynki z wygodnymi apartamentami i pokojami dla gości były gotowe. Do chwili kiedy ścieżki Sylwii i Leszka połączyły się w jedną, Nad Łąkami gościły letników jedynie w sezonie. Teraz są czynne przez cały rok.
Zapraszamy do nas na wakacje, na weekend, na chwilę. Robimy wszystko by goście czuli się u nas jak w DOMu.
Sylwia i Leszek
A W NASZYM DOMU
Nad Łąkami otacza wysoki żywopłot z głogu, za którym – aż do ażuru sosen pochylających się nad bałtycką plażą - rozciągają się torfowe łąki. Pośród starych drzew i kwitnących krzewów stoją dwa domy mieszczące wygodne apartamenty, pokoje gościnne oraz kuchnię połączoną z jadalnią, salonem i tarasem, otwierającym się na ogród. Nieopodal znajduje się budynek rekreacyjny z mini siłownią i salą bilardową, mogącą pełnić rolę sali do ćwiczeń, np. jogi, dla 14 osób. Wraz z rozległym trawnikiem jest miejscem kameralnych imprez i warsztatów.
Tęsknimy za ciszą. Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie, nie tokuje.
Ryszard Kapuściński
Jeśli podoba się Wam ta wizja, to jesteście w DOMu:) Pokochacie Nad Łąkami. Spokojną kawę na tarasie i wino przy kominku, pachnące łąki, stare dęby, sosnowy las i złocistą plażę, spokój i czas, który zwolnił bieg.
SMAKI I ZAPACHY
W Nad Łąkami dobrze i zdrowo karmimy, korzystając z warzyw i owoców, dojrzewających w przydomowym ogrodzie i szklarni, lokalnych produktów oraz własnych zapraw – kiszonek, dżemów i wysokoprocentowych nalewek przygotowywanych w letnie i jesienne wieczory.
Serwujemy posiłki na tarasie lub w jadalni przy jednym, wspólnym stole jak to w DOMu, dzięki czemu konsumując, można raczyć się rozmową. Jak ktoś powiedział: ,,niebo to stół, przy którym siedzą przyjaciele”.
W ZACZAROWANYM OGRODZIE
PORY ROKU
Dębina, gdzie znajdują się Nad Łąkami, leży tuż obok Słowińskiego Parku Narodowego, którego plenery zachwycają o każdej porze roku, a ślady historii fascynują. Są tu półdzikie plaże, strome klify, leśne dukty, rozległe łąki, wielobarwne wiosną i latem, szare od rosy i mgły jesienią, pobielone zimą.
Mają co robić miłośnicy plażowania, spacerów i biegania, rowerzyści, a nawet fani nart.
